Dlaczego pieluchy wielorazowe są takie drogie?
Jeśli spotkałaś się z informacjami o pieluchach wielorazowych, zapewne możesz się zastanawiać – dlaczego są one takie drogie? Poniżej tłumaczymy, skąd biorą się różnice w cenie pieluszek jedno- i wielorazowych. Jednoznacznie odpowiadamy także na pytania o koszty pieluch wielorazowych.
1. Sposób produkcji pieluch
Na początek, odwróciłabym tytułowe pytanie i zastanowiła się, dlaczego pieluchy jednorazowe są takie tanie? Jednorazówka dotyka skóry niemowlęcia przez 24 godziny na dobę, średnio 2-3 lata jego życia. Tymczasem jedna sztuka kosztuje jedynie 50 groszy lub złotówkę za sztukę! Jak niskiej jakości i sztuczne muszą być komponenty, z których wykonano tak tani produkt?
Skóra noworodka jest dwukrotnie cieńsza niż dorosłego człowieka – chłonie wszystko, czego dotyka i bardzo łatwo ją podrażnić. Tylko certyfikowane, wysokojakościowe materiały przy skórze maluszka dają nam pewność pozytywnego wpływu na jego zdrowie i samopoczucie. Pieluszki wielorazowe są bezpieczne dla dzieci. Ich początkowy koszt może wydawać się wysoki, jednak ostatecznie, nawet przy uwzględnieniu ceny proszku do prania oraz wody, jest on niższy niż w przypadku jednorazówek.
Jak wyglądają wyliczenia? Jedno dziecko zużywa przeciętnie około 5500 pieluch aż do odpieluchowania. Łatwo możemy więc obliczyć, że łączny koszt jednorazówek przez cały ten okres wyniesie minimum około 3 tysiące złotych, bez uwzględniania podwyżek.
Ile kosztują pieluchy wielorazowe? Otóż porządną i zróżnicowaną wyprawkę, złożoną z nowych wielorazówek, można zakupić za około połowę tej kwoty. Dodatkową zaletą pieluch wielorazowych jest możliwość kupienia ich na bazarku lub platformach zakupowych, co jeszcze bardziej obniży początkowy koszt. Istnieje także opcja odsprzedania pieluszek kolejnym rodzicom, gdy sami nie będziemy ich już potrzebować. Tym samym odzyskujemy sporą część wydanej kwoty. Ewentualnie pozostawienie wyprawki pierwszego dziecka dla kolejnych dzieci.
Co ważne, nie musisz obawiać się o aspekty higieniczne przy zakupie używanych pieluch wielorazowych. Obecnie wypracowane standardy prania oraz łatwo dostępne detergenty, które w temperaturze prania 60°C skutecznie działają wiruso- i bakteriobójczo, zapewniają bezpieczeństwo w tym zakresie.
2. Materiały używane do stworzenia pieluchy
2.1. Skład pieluszek wielorazowych
Pieluszki wielorazowe produkowane są z materiałów naturalnych bądź syntetycznych, które mają przejrzysty, każdorazowo podany na metce, skład. Wkłady chłonne powstają na przykład z bawełny, lnu, frotki bambusowej, czy konopi. Z kolei warstwę nieprzemakalną stanowi otulacz wełniany – cieniutka, przepuszczająca powietrze tkanina wełniana czyli jeden z najbardziej ekskluzywnych materiałów na świecie.
Kupując każdą pieluszkę, mamy pełny wgląd w skład materiałowy. Możemy dowolnie przebierać w typach pieluch wielorazowych, w zależności od preferencji. Każdy materiał wyprodukowany w Polsce spełnia Normy Certyfikatu OEKO-TEX STANDARD 100, dla niemowląt jest to najwyższej klasy I.
Pieluszki wielorazowe odpowiadają cenami wysokojakościowym ciuszkom dziecięcym z certyfikowanych materiałów. Oscylują między 30-100 zł za sztukę zależnie od tego, z jakich materiałów są wykonane, jakiej są produkcji czy marki. Jednak ubranka są malutkie, mają jedynie 2 warstwy i są szyte z szeroko dostępnych materiałów, natomiast pieluchy wielorazowe uszyte są z kilku warstw niedostępnej komercyjnie frotki bambusowej, lnianej czy – specjalnie wytwarzanych na potrzeby producentów – mieszanek włókien naturalnych. Zatem cena pieluszki jest tak naprawdę niższa niż cena nowych ciuszków.
Ponadto warto zauważyć, że zazwyczaj maleństwo nawet nie zdąży założyć niektórych ubranek. Dzieci wyrastają z ciuszków bardzo szybko ze względu na wąską rozmiarówkę. Z kolei pieluszki wielorazowe, dzięki systemowi nap, mają dużą regulację w pasie i na długości. Zakup jednego rozmiaru wystarcza zwykle na kilka miesięcy. Warto kupić chociaż kilka pieluszek wielorazowych i spróbować tej przygody życia w zgodzie z naturą i zdrową dziecka skórą 😉
Spędzając w internecie długie godziny na poszukiwaniu idealnie skrojonej wyprawki pod nasze dziecko, warto pochylić się nie tylko nad pięknymi polskimi ciuszkami z bawełny organicznej, lnu czy wełny merino, ale również nad pieluchami wielorazowymi.
2.2 .Skład pieluszek jednorazowych
Jednorazówki od 30 lat goszczą na naszym rynku. Trzeba przyznać, że są bardzo wygodne dla rodziców. Wystarczy kupić, założyć, zapełnione wyrzucić i problem z głowy…
Otóż nie do końca, ponieważ właśnie tutaj zaczyna się smutne życie pieluchy jednorazowej jako odpadu, który będzie leżeć na wysypisku śmieci ponad 500 lat! Ponadto na wygodzie życia z jednorazówkami cierpią nasze pociechy, a dokładniej ich zdrowie.
Dopiero teraz zaczynamy dostrzegać problemy z płodnością u 30-latków, czyli pierwszego pokolenia dzieci pieluchowanych jednorazówkami. Debata społeczna na temat podejrzanego składu popularnych jednorazówek dopiero się rozpoczyna.
Niestety prawo nie wymaga podawania dokładnego składu pieluch jednorazowych od ich producentów. Co jakiś czas media donoszą o badaniach laboratoriów SANEPIDu dotyczących jednorazówek. Wykrywa się w nich wiele substancji potencjalnie toksycznych, uczulających i podrażniających skórę. Niestety są to rzadkie, pojedyncze badania, o których mówi się bardzo mało. Na co dzień jesteśmy głównie bombardowani reklamami pieluch jednorazowych.
Wiemy jednak, że większość jednorazówek ma podobną budowę:
- pierwszą warstwą od skóry naszego maluszka jest śnieżnobiały materiał. Został on wybielony chemicznie przy użyciu chloru. Wiemy, że w tym procesie powstają liczne, potencjalnie rakotwórcze substancje uboczne – w największej ilości dioksyny. Pamiętajmy, że skóra niemowlęcia jest dwukrotnie cieńsza niż dorosłego i wchłania wszystko z czym się styka, jak gąbka. Dlatego nawet śladowe ilości tych substancji są niebezpieczne, zważając na ich kumulację wynikającą z liczby godzin spędzonych w pieluchach.
- Kolejną warstwą jest puszek chłonny, składający się z mieszanki pulpy drzewnej lub kukurydzianej (to dlatego jednorazówki mogą pachnieć popcornem) oraz poliakrylanu sodu, poliakrylanu/poliakrylamidu czy kopolimerów zwanych potocznie polimerem superchłonnym (Super Absorbent Polymer – w skrócie SAP). Wszystkie te substancje powstają z przetworzenia ropy naftowej – około szklanki na 1 pieluszkę
Tenże superchłonny polimer gdy wchłonie mocz, stanie się nieprzepuszczalnym dla powietrza żelem podnoszącym temperaturę w pieluszce o kilka stopni! SAP przyczynia się do przegrzewania jąder u chłopców oraz do zrastania warg sromowych u dziewczynek (tutaj dodatkowo mają swój udział kleiste kremy, użytkowane w nadmiarze przy jednorazówkach). - Wśród najgroźniejszych substancji chemicznych wykryto w jednorazówkach rakotwórczy glifosat, używany powszechnie jako herbicyd oraz dioksyny, stosowane w środkach owadobójczych. Substancje te mogą uszkadzać nerki, wątrobę i układ nerwowy.
- W pieluchach jednorazowych znaleziono także wysokie stężenia formaldehydu, barwników oraz aldehydu aromatycznego – czyli silnych alergenów powodujących wysypkę.
- Zawartość metali ciężkich w pieluchach jednorazowych możecie znaleźć w artykule. Podana norma dotyczy wymagań dla wszystkich rynkowych wyrobów higienicznych. Niestety nikt nie brał pod uwagę faktu, że dzieci spędzają w pieluchach 24h/dobę przez 2-3 lata swego życia. Tym samym są stale narażone na wszystkie wymienione metale ciężkie.
Oczywistym jest, że powyższe substancje mogą mieszać się z moczem i oddziaływać na skórę dziecka, powodując zaczerwienienia, alergię, wysypkę, odparzenia czy pieluszkowe zapalenie skóry. Mogą również zaburzać prawidłowy rozwój układu rozrodczego, a nawet u bardziej podatnych zdrowotnie dzieci prowadzić do rozwoju nowotworów.
Dodatkowo, wielogodzinne przetrzymywanie dziecka w pieluszce jednorazowej może przyczynić się do infekcji dróg moczowych, infekcji bakteryjnych czy zespołu wstrząsu toksycznego.
3. Miejsce produkcji pieluchy
Kolejnym czynnikiem wpływającym na cenę polskich pieluch jest umiejscowienie produkcji.
Pieluchy wielorazowe na Zachodzie są już na tyle modne i prężnie rozwinięte, że ich produkcja jest masowa. Produkty części marek powstają głównie w Chinach. Wiele zachodnioeuropejskich firm szyje właśnie tam, aby móc obniżyć koszty produkcji. Pieluszki wielorazowe tworzone są z materiałów certyfikowanych (bo tylko takie mogą trafić na nasz europejski rynek), ale jednak najdroższa część procesu produkcyjnego jest umiejscowiona w najtańszym rejonie świata. Jest to miejsce, które często jest wątpliwe pod względem etycznym – zarówno warunki pracy, jak i wynagrodzenie, są dalekie od europejskich standardów.
Natomiast producenci polskich marek są to najczęściej małe, rodzinne manufaktury. Dzięki swojemu zapałowi i zaangażowaniu, dopracowały produkt pod względem kroju i bezpieczeństwa użytkowania. Używają wysokojakościowych materiałów od polskich producentów. Pieluszki szyją polskie krawcowe i są one później sprzedawane w naszych polskich sklepach partnerskich.
Każdy z tych etapów jest obarczony ogromnymi kosztami pracy, podatków, podatków i jeszcze raz podatków (dochodowy od 17-19% lub nawet 32%, vat 23%, koszty zatrudnienia pracowników, czy podstawowych składek ZUS i zdrowotnych przy samozatrudnieniu).
Nie wszyscy są tego świadomi, ale szycie pieluch jest bardzo drogie. Jest to produkt wymagający dużej precyzji, wymagający na przykład nabicia wielu nap w odpowiednim miejscu oraz odstępach. W całej Łodzi – czyli milionowym mieście, z wieloma szwalniami i zakładami produkcyjnymi, nie udało mi się znaleźć firmy chętnej do szycia tak skomplikowanego asortymentu!
Ponadto cały proces konstrukcji pieluszki wielorazowej jest czasochłonny i generuje wiele kosztów. Pragnę przy okazji wspomnieć, że wszystkie pieluszki z oferty Green Pieluszki konsultowane były z fizjoterapeutą dziecięcym. Wszystko po to aby ostateczny produkt był nie tylko zdrowy ale również bezpieczny.
4. Czas użytkowania pieluchy
To właśnie pieluchy będą na pupci Twojego dziecka 24 godziny na dobę, minimum przez 2 lata, lub nawet do 3 roku życia. Aż 25% dzieci ma problemy z hormonem zagęszczającym mocz i korzysta z pieluch nocnych nawet do 5 roku życia, lub dłużej.
Dlatego też zachęcam Cię do wybrania zdrowszej alternatywy. Zacząć pieluchować wielorazowo możesz w każdej chwili! Jeśli już jesteś blisko odpieluchowania, wciąż może być to bardzo przydatne i skuteczne. Niestety pieluszki jednorazowe powodują, że dzieci nie odczuwają mokrego po zrobieniu siusiu. Oznacza to, że układy nerwowy i czuciowy nie dostrzegają związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wydalaniem a uczuciem mokrego. Powoduje to brak możliwości kontroli oddawania moczu i duże problemy z odpieluchowaniem, nawet do 4 czy 5 roku życia.
Tymczasem pieluszka wielorazowa nie wiąże moczu dziecka w żel. Dzięki temu jest ono w stanie lepiej wyczuć ten moment, gdy zrobi siusiu i pielucha wchłonie mocz.
Dodatkowo pieluchy wielorazowe mogą służyć dla kolejnego z Twoich dzieci lub zostać odsprzedane i służyć innym dzieciom. Gdy już będą wystarczająco wysłużone i zaczną się dziurawić, będą mogły zostać poddane recyklingowi. Naturalne materiały ulegają rozkładowi w ciągu kilku lat. Natomiast jednorazówki będą zalegać na wysypisku śmieci prawie 500 lat! Stwarzając dodatkowo zagrożenie mikrobiologiczne ze względu na odchody w nich zawarte.
5. Podsumowanie: koszt pieluch wielorazowych
Mam nadzieję, że powyżej wytłumaczyłam Ci szczegółowo, dlaczego pieluchy wielorazowe są tak drogie… a raczej: wydają się być drogie w krótkiej perspektywie.
Tak naprawdę, koszt pieluch wielorazowych jest niższy niż pieluch jednorazowych. Jest to spowodowane:
- dlugim czasem użytkowania pieluszek wielorazowych – rozmiar Mini OS lub OS (w zależności od budowy dziecka) wystarczają od około 6 miesiąca, aż do odpieluchowania,
- możliwością kupienia używanych pieluch wielorazowych i późniejszej ich odsprzedaży, co pozwala w sporej części odzyskać zainwestowane pieniądze,
- brakiem konieczności wydawania pieniędzy na maści na odparzenia pieluszkowe lub wizyty u lekarza,
- brakiem konieczności wyrzucania niezmoczonej pieluszki jednorazowej, na przykład przed wieczorną kąpielą. Jeśli wkład pieluszki wielorazowej jest suchy, wystarczy dorzucić go do prania, które będziesz tak czy siak robić w najbliższym czasie. Takie rozwiązanie nie generuje dodatkowych kosztów.
Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące pieluszek wielorazowych, zapraszam Cię serdecznie do kontaktu!
Artykuł napisała:
dr n. med. Magdalena Milczarek-Harwazińska – z zawodu naukowiec, prywatnie mama wielopieluchująca dwóch synów i totalna wielopielo świrka ;p
Artykuł zredagowała i złagodziła:
Magda Dałek – mama 1,5-rocznego Szymka, żona, socjolog. Pieluchy wielorazowe stały się początkiem na jej drodze do świata less waste i zero waste, tam gdzie to możliwe.