W nomenklaturze mam wielopieluchujących rozgościło się określenie „sika jak strażak”. Tak się zabawnie składa, że moje dzieci są wnuczętami prawdziwego strażaka, więc to sformułowanie jest podwójnie bliskie naszemu sercu. Nasze przygody z nocnymi, bocznymi przeciekami były spotęgowane dużą ruchliwością, wędrowaniem po łóżku oraz spaniem na boku obu naszych nadpobudliwych pociech 🙂 Dzięki temu miałam okazję zaprojektować produkty, które radzą sobie w tak trudnych sytuacjach
Najbardziej chłonnymi pieluszkami zawsze będą formowanki, które chłoną całą swoją powierzchnią.
To dla takich małych strażaków dedykowane są nasze nocne formowanki motylki. Mają one składane do środka skrzydełka, dzięki czemu zwiększa się ich chłonność, bez negatywnego wpływu na długość ich suszenia po praniu.